29 Białostocka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę trzeci dzień trasy rozpoczęła Mszą Świętą o godzinie 7:00 w miejscowości Mień.
W kazaniu zostały przypomniane słowa św. Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to kim jest i nie przez to co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Słowa te były wyrazem wdzięczności wszystkich wobec mieszkańców Mnia, którzy jak co roku powszechnie i z otwartym sercem angażowali się przyjmując pielgrzymów na nocleg. 1 sierpnia jest rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, co również znalazło oddźwięk w kazaniu. Ksiądz podpułkownik mówił o tym, że ta 71 rocznica nie powinna być przyczynkiem do sporów o to kto jest prawdziwym Polakiem. Powinna raczej pobudzać miłość do Ojczyzny tu i teraz, osadzonej na chwalebnym fundamencie przodków takich jak powstańcy warszawscy czy żołnierze 9 pułku strzelców konnych, których groby mijała pielgrzymka dzień wcześniej. Symbole patriotyczne były także obecne wśród pielgrzymów. Każdej grupie towarzyszyła polska flaga a wiele osób przypinało tego dnia do swego ubrania biało – czerwoną wstążeczkę. Duchowym przygotowaniem do przeżycia spotkania z Królową Polski była też kolejna konferencja przygotowana przez bp Henryka Ciereszko. Ksiądz biskup wzywał w niej do budowania swojej autentycznej tożsamości. Samourzeczywistnienie się nie może być bowiem kierowane przez egoistyczne wejrzenie w siebie, ale poprzez otwarcie się na Boga i ludzi. Jeżeli życiowe zranienia blokują człowieka, powinien on szukać dobra: najpierw w Bogu, który jest dobrem najwyższym, później w bliźnim, którego Bóg stworzył na swój obraz i podobieństwo. Pierwsza sobota miesiąca będąca wspomnieniem Niepokalanego Serca Maryji także w sposób szczególny przyzywa do cichej, wiernej służby Bogu i ludziom. Pielgrzymka daje doskonałą sposobność ku tak rozumianemu rozwojowi osobistemu, poprzez uśmiech, dobre słowo i modlitwę, dzisiaj ofiarowanej szczególnie za naszą Ojczyznę. Niesione intencje mogły dziś jeszcze bardziej oczyścić się w trudzie. Temperatura była wyższa względem dwóch poprzednich dni, a także bardziej zaczęło być widoczne ogólne zmęczenie organizmów pielgrzymów. Zrezygnowanie nie powinno jednak ogarniać pontników, chociaż do tronu Pani Jasnogórskiej pozostało jeszcze 386 km. Aby zregenerować siły fizyczne pielgrzymka zatrzymała się na nocleg o godzinie 17:45 korzystając z gościny w miejscowości Nur. Celem regeneracji sił mentalnych dzień skończył się Apelem Jasnogórskim o godzinie 21:00.